W niedziele, 1 marca odbyło się morsowanie organizowane przez Fundację Mam Marzenie we współpracy z PnB Morsy i Restauracją Rusałka, podczas którego zbierano na marzenie podopiecznego fundacji FMM Franka. Chłopiec marzy o zdalnie sterowanych samochodach typu monster truck, które sam nazywa ‚buldożekami’.
Z samego rana wolontariusze spotkali się nad jeziorem Rusałka. Świeciło piękne słońce, a morsy dzielnie rozgrzewały się przed wejściem do jeziora. Atmosfera była niesamowita! W tle unosiła się muzyka, która przenosiła na Dziki Zachód. Najwięcej uwagi przyciągały morsy przebrane za Indian i kowbojów. Po rozgrzewce w klimacie Country i zachęcie przez koordynatora oddziału Poznań – Mateusza, morsy wskoczyły do wody! W powietrzu unosiła się tak pozytywna energia, że nikt nie czuł zimnego wiatru i niskiej temperatury wody. Po kilkunastu minutach morsowania, rozpoczęła się zbiórka.
Dzięki uprzejmości Restauracji Rusałka wolontariusze mogli częstować uczestników gorącymi napojami i słodkimi przekąskami, które pomagały rozgrzać się po kąpieli w zimnej wodzie. Marzenie Franka wywołało zainteresowanie darczyńców, wszyscy byli zauroczeni pasją marzyciela, którą są samochody wyścigowe. Dzięki hojności uczestników udało się zebrać potrzebną kwotę na marzenie Franka, które niebawem Fundacja będzie spełniać! :)